Godzina mija za godziną, dzień za dniem, tydzień za tygodniem... Nigdy nie zrozumiem dlaczego czas ucieka tak szybko.
Chyba każdy zna to uczucie, gdy cierpi sie przez własną głupotę. Ja znam, doskonale. I gdy pojawiła sie nadzieja na naprawienie błędu, taka kolejna szansa -wszystko legło w gruzach, znowu przez moją głupotę.
Niestety muszę cierpiec za błędy z przeszłości.
Chyba każdy zna to uczucie, gdy cierpi sie przez własną głupotę. Ja znam, doskonale. I gdy pojawiła sie nadzieja na naprawienie błędu, taka kolejna szansa -wszystko legło w gruzach, znowu przez moją głupotę.
Niestety muszę cierpiec za błędy z przeszłości.
Po prostu jest tak, jak naprawdę miało być.
Ale ja nie chcę żeby tak było!
Zwyczajnie, tak po prostu... Nie wiem co mam robić.
Najgorsze jest to, że nie mogę zrobic już nic.
Brakowało mi Cię, wiesz?
Tęskniłam, tak bardzo tęskniłam. Ty też?
Tęskniłam, tak bardzo tęskniłam. Ty też?
Bo tak naprawdę jestem uzależniona od Ciebie,
a z każdym dniem uzależniam się jeszcze bardziej.
- Jak to możliwe? - pytam sama siebie.
Ale jesteś, teraz czuję Twoją obecnośc.
I jestem trochę weselsza, nawet częściej sie uśmiecham.
Może nie jest jak kiedyś, ale przecież zawsze jutro może byc lepsze od dzisiaj,
- Jak to możliwe? - pytam sama siebie.
Ale jesteś, teraz czuję Twoją obecnośc.
I jestem trochę weselsza, nawet częściej sie uśmiecham.
Może nie jest jak kiedyś, ale przecież zawsze jutro może byc lepsze od dzisiaj,
prawda?
A tak ogólnie, zaczynam nie ogarniac tego syfu, który mnie otacza.
Chwileczkę...
Chwileczkę...
Jednak gubię się w tym wszystkim.
Niedzielne zakupy, nie zapominając o wczorajszym wyjeździe to całkiem miło spędzony czas, zobaczymy co przyniosą kolejne dni...
ile zakupów <3
OdpowiedzUsuńwidac ze shopping byl udany :)
OdpowiedzUsuńniestety mam tak samo ^^ zakupki udane?
OdpowiedzUsuńwidać, że zakupy udane!:)
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie... Czas strasznie szybko mija. Czasami robimy "głupoty", które później ciężko naprawić. Nie martw się, na pewno wszystko się ułoży i będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńZakupy są dobrym "zapomnieniem" o problemach, ale tylko na chwile... Zawsze to jednak sposób.
Ja należę do tych osób, których zakupy bardziej drażnią, gdy mam problem, niż rozluźniają :D
Fajny blog!
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz oglądać zdjęcia zapraszam do mnie :)
Tytuł bardzo trafiony, sama tak zawsze mam ..
OdpowiedzUsuńNo i widzę że nieźle się obkupiłaś ; D
zakupy <3
OdpowiedzUsuńzakupy :0
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńposzłabym na zakupy *_*
OdpowiedzUsuń