Wszystko jest tak, jak być nie powinno.
Ta codzienność zaczyna mnie dobijać.
Fikcja w mojej głowie musi jak najszybciej zniknąć
Pora wrócić do świata żywych.
Potrzebuje przerwy, chociażby jednodniowej, ale teraz muszę jakoś dać radę...
Pogubione wątki. Pogmatwane myśli. Natrętne nadzieje.
Świetna notka! Zgadzam się z Tobą! :)
OdpowiedzUsuń+zapraszam ♥
mam bardzo podobnie do Ciebie. wszystko mnie przerasta, przygniata...
OdpowiedzUsuńw końcu pojedziesz :D siódmy :D
OdpowiedzUsuńwtedy do Łodzi zapraszam :D
OdpowiedzUsuńeeee, trochę się roztył i się w kadrze nie mieści xd