Strony

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołajowo.

Mówiłam już że nienawidzę szóstego grudnia? NIE? To mówię teraz. 
Zacznijmy od początku.
TY. Tak ty. Tylko ty potrafisz mnie tak rozśmieszyć. Tylko ty tak ranisz, nawet o tym nie wiedząc. 
No to teraz dalej.. "udawajmy, że sie nie znamy". No dobra, tylko czemu ty mi rano wyskakujesz z wielkim prezentem jakby nigdy nic? Ostatnia rzecz jakiej sie spodziewałam, sama nie wiem czy to była taka pozytywna niespodzianka. Nie mam zdania, nie myślę. 
Wycieczka, ta głupia wycieczka na którą decydowałam się miesiąc. Kurcze, tak sie na nią nastawiłam, tyle już było zaplanowane i co? Nie wiem na kogo mam być zła, chyba tylko na siebie, nieważne, rezygnuje.
Nasza pani wreszcie nie wytrzymała, powiedziała co jej nie pasuje. Następne półrocze zapowiada się wręcz wspaniale. 

Jestem padnięta, a moje oczy pieką niesamowicie. Chyba odpuszczę lekcje, co będzie to będzie.
Mam nadzieje, że chociaż u was był to dużo weselszy dzień.
 DOBRANOC. 

10 komentarzy:

  1. U, widzę kiepski dzień... U mnie na szczęście był miły, choć na początku też miałam lekkie nerwy, ale wszystko wróciło do normy. oby u Ciebie tez!

    OdpowiedzUsuń
  2. "TY" to chłopak? praszam, że pytam, ale tak to brzmi, zresztą czasem też mam ochotę tak pisać, ale nie, na blogu nie piszę o tym.

    'let it snow let it snow...' ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. taa ciesz się z prezentu a nie marudzisz ej :d
    ja w sumie nie chciałam niczego konkretnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny blog :) zaobserwowałam i zapraszam do siebie http://likemywholefashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. no u mnie zawsze są wesołe dni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja tam lubię Mikołajki.:PP

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam drugiego bloga na takie rzeczy, nie jest ogólnie dostępny, a nie wiadomo, kto mógłby wejść na tego ogólnego. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. mikołajki są fajne ;) jak dla mnie xdd

    OdpowiedzUsuń