Tak żeby nie przynudzać, krótko i na temat. Wesele- przewspaniałe. Dzisiejszy dzień spędzony w łóżku z H.P. a wieczór na rolkach, czyli bardzo miłe zakończenie wakacji które były beznadziejne(i tym razem nie przesadzam). Do szkoły mnie jednak nie ciągnie- tam będzie jeszcze gorzej. Dziękuję, dobranoc.
Ja też dzisiaj mam dzień z HP, ale tym razem filmowo. Po południu obejrzałam Insygnia Śmierci i poryczałam się 5 razy, a teraz oglądam Zakon Feniksa ;D
OdpowiedzUsuńdasz radę, na pewno! szkoła to tylko formalność.
OdpowiedzUsuńmoże przyszłe wakacje będą lepsze ;)
OdpowiedzUsuń